Wy się uczycie do sesji, a my mamy dla Was podsumowanie tygodnia, abyście byli ze wszystkimi najważniejszymi informacjami na bieżąco 😉 Miłej lektury!

Tegoroczny 47. Szczyt w Davos organizowany przez Światowe Forum Ekonomiczne odbył się w pod hasłem „elastyczne i odpowiedzialne przywództwo”. Znane postaci ze świata biznesu i polityki zebrały się, aby dyskutować nad prognozami gospodarczymi na kolejny rok, oraz zagrożeniami jakie mogą czekać światową gospodarkę. Jak zapewnia Klaus Schwab (inicjator Światowego Forum Ekonomicznego) „2017 to będzie kluczowy rok dla świata”. Największym zagrożeniem przytaczanym w Davos były zmiany klimatyczne, powiększanie się różnic między najbogatszymi, a najbiedniejszymi warstwami społeczeństwa oraz ryzyko wojny handlowej pomiędzy USA a Chinami. Ważne miejsce w dyskusjach poświęcono również sprawie Brexitu i jego konsekwencjom. Philip Hammond, który piastuje obecnie stanowisko brytyjskiego kanclerza skarbu przyznał, że Unia Europejska jest największym partnerem handlowym dla Wielkiej Brytanii, ale jeżeli handel z nią zostanie ograniczony to gospodarka przejdzie przemianę by nie stracić konkurencyjności. Mimo tego, według Mario Montiego, byłego premiera Włoch długookresowe skutki Brexitu będą negatywne dla obu stron. Ze względu na Brexit, oraz wyniki najbliższych wyborów, w kilku krajach Unii Europejskiej rośnie ryzyko polityczne w Europie, którego wyrazem ma być zmniejszenie akcji kredytowej przez największe europejskie banki. Polskę w Davos reprezentował Mateusz Morawiecki.

Dow Jones Instustrial Avarage po raz pierwszy w historii przebił 20 000 punktów. Indeks, zwyżkujący od momentu wyboru Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych, od 19 stycznia znajdował się pod kluczowym oporem, kiedy to po raz pierwszy próbował go przebić. W końcu, w środę 25 stycznia, tuż po otwarciu sesji, udało się go pokonać, wyznaczając nowe, historyczne maksima.

W czwartek przed sesją swoje wyniki finansowe za IV kwartał 2016 roku opublikowała największa polska spółka paliwowa – PKN ORLEN. Spółka pozytywnie zaskoczyła inwestorów przebijając zeszłoroczne wyniki oraz oczekiwania analityków. Przychody ze sprzedaży wzrosły z 20,087 mld złotych w IV kw. 2015 do 22,902 mld złotych w IV kw. 2016. Popularny dla spółek paliwowych EBIT LIFO (uwzględniająca efekt LIFO) był lepszy od prognoz analityków o 28,5% oraz od wyników z IV kw. 2015 roku o 36,6% osiągając 2,105 mld złotych. Jak podaje spółka, 2017 rok może być dla niej gorszy pod względem wysokości marż w segmencie downstream ze względu na rosnące ceny ropy naftowej. Spadające marże mogą zostać zrekompensowane poprzez zwiększenie wolumenu sprzedaży wynikające z polepszającej się koniunktury w Polsce i Europie.

Akcje KGHM najdroższe od półtora roku! Notowania miedzi dobijają do 6000 dolarów za tonę, co przy silnym dolarze i słabym złotym okazuje się wybuchową mieszanką dla kursu KGHM. Akcje lubińskiej spółki osiągnęły najwyższe ceny od 18 miesięcy. W środę rano na Londyńskiej Giełdzie Metali kontraktami na miedź handlowano po cenie 5905 USD za tonę. Według analityków katalizatorem rosnących cen miedzi są obawy związane z niedostateczną podażą tego surowca. W ten trend wpisują się najnowsze doniesienia z Chile. Koncern BHP Billiton spodziewa się spadku wydobycia w kopalni Escondida do 1,07 mln ton rocznie. Escondida dostarcza ok. 5% światowego wydobycia rudy miedzi. Na kłopotach innych producentów korzystają akcjonariusze KGHM-u. Na otwarciu środowej sesji akcje miedziowego kombinatu kosztowały 119,85 zł, osiągając najwyższą cenę od maja 2015 roku. W ciągu poprzednich 12 miesięcy kurs KGHM wzrósł o 115%. To prawdziwa deska ratunkowa dla polskiej spółki miedziowej, która dodatkowo obciążana podatkiem miedziowym, zmagała się z wieloma problemami w ostatnich latach m.in. zmniejszający się popyt na miedź z Chin (głównego kontrahenta), ogromne kary pieniężne za zniszczenia środowiskowe w Chile, czy przetasowania na poszczególnych szczeblach władzy spółki.

Główny Urząd Statystyczny w minioną środę potwierdził prognozowaną za miesiąc grudzień stopę bezrobocia. Wyniosła ona w tym okresie 8,3%, co jest wartością wyższą od tej z poprzedniego miesiąca o 0,1 pkt procentowego.

Wskaźnik wyprzedzający koniunktury wg BIEC wyniósł w styczniu 164,3. Zauważalna jest od dłuższego czasu tendencja wzrostowa tego wskaźnika. W miesiącu grudniu wyniósł on 163, a w listopadzie 162,8.

Zdaniem wielu ekonomistów, PKB w Polsce w 2016 roku wzrosło ok. 2,7 – 3,0%. Oczekiwania te zostaną zweryfikowane już w najbliższy wtorek, kiedy to GUS poda swoje wyliczenia dotyczące rozwoju gospodarki Polski w roku poprzednim.

Wartość PKB w ujęciu rocznym w Stanach Zjednoczonych wzrosła w IV kwartale o 1,9%. Co ciekawe, jest to wartość niższa niż prognoza (2,2%), a także niż wartość PKB w III kwartale, gdzie zauważalny był wzrost tego wskaźnika o 3,5%.

Podsumowanie przygotowali Asia Szmigielska, Michał Kazan, Jędrzej Świerczyński oraz Aleksandra Szymura. Zredagował Alan Bartol.

Dodaj komentarz